Niedzielną imprezę uważam za udaną! :D
Chociaż padł mi aparat i zbyt wielu zdjęć nie mam, ale prezentuję co mogę.
Tutaj jeden z super-prezentów handmade! Muffinki (moje ulubione) i trzy nalewki ;)
Był tort, co prawda miał być inny, ale w końcu z braku czasu został taki zwykły, z brzoskwiniami..
Na zdjęcie załapała się tylko resztka ;)
Przepis na biszkopt od Doroty z Moich Wypieków. Pierwszy raz "rzucałam" ciastem i okazało się to wielce pomocne, polecam przepis! :)
Poza tym było ciasto marchewkowe - na cześć Bobera, też stąd.
Były też dwie przepyszne pizze, super sałatki, ale to już musicie uwierzyć - bo zdjęć brak ;)
A to wyciągnięta gwiazda imprezy udająca dywan ;)
Na koniec mogę pokazać karteczkę która jest już u Justyny.
Candy u mnie ukaże się ostatniego maja lub na początku czerwca, musicie trochę poczekać - wybaczcie, ale sesja, praca i brak czasu..
Pozdrawiam!
No to imprezka smakowita, a to Twoje urodziny? bo mnie coś chyba ominęło ;) Całuję ~!
OdpowiedzUsuńurodziny, co prawda tydzień wcześniej, ale potem już sesja ;)
OdpowiedzUsuńOj pyszności!Buziaki dla kłapołuszka.
OdpowiedzUsuńJaki dostojny :)
OdpowiedzUsuńkciukomat rozpoczyna swoją pracę - do odwołania ;]
OdpowiedzUsuńsłodki królik hihi mam ochotę go przytulić
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Candy i zycze powodzenia w losowaniu!