Ja to tak w trakcie tygodnia nie mam czasu i w weekend nadrabiam z postami, więc dzisiaj jeszcze jeden post - sprawozdanie z warsztatów o nietoperzach w Cafe MaMa.
Warsztaty uważam za bardzo udane, zrobiliśmy z dziećmi takie nietoperze:
Wbrew pozorom nie było tak łatwo, bo grupa była dosyć liczna - chyba 18 dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym (nie jestem pewna ilości, bo niektóre dzieci dochodziły w trakcie i zgubiłam rachubę). Jedna z największych grup z jakimi pracowałam (nie licząc lekcji, ale na lekcjach zawsze można postawić uwagę z zachowania, a na takich zajęciach jakoś to nie pomaga ;)
Na szczęście jedna z mam pomogła mi w zapanowaniu nad porządkiem - gdyby tu kiedykolwiek trafiła - jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
A tu podaję przepis na nietoperza (może jeszcze komuś się przyda, np. na jakieś Halloween?):
Składniki na nietoperza:
- kółko z materiału
- igła i nitka
- nożyczki
- dziurkacz (chociaż można też dziurkę wyciąć nożyczkami)
- skrzydła i głowa nietoperza wycięta z czarnego kartonu
- biały długopis
- oczka
- taśma dwustronnie klejąca
- 2 szpileczki (niekoniecznie, w trakcie zajęć z nich zrezygnowałam na koszt taśmy dwustronnie klejącej)
- styropianowa bombka
Ewentualnie:
- kokardka do ozdoby
- plastelina i biały papier do zrobienia buzi (w trakcie zajęć jednak skorzystałam z białego długopisu)
1. Obszywamy kółko z materiału prostym ściegiem (już 6-cio latki potrafiły to zrobić dużą igłą i wcale się nie pokłuły! :)
2. Ściągamy nitkę z dwóch stron - tworzy się sakiewka w którą chowamy styropianową bombkę.
3. Wycinamy z kartonu skrzydła i głowę nietoperza (na zdjęciu tylko skrzydła), można je od razu ozdobić - dokleić oczka, namalować/zrobić z plasteliny buzię, dodać kokardkę; na skrzydłach też można coś namalować. Na środku skrzydeł robimy dziurkę i przewlekamy przez nią nasze wystające dwa końce nitki. Łączymy końce i wiążemy.
4. Skrzydła doczepiamy szpileczkami lub taśmą, głowę przyklejamy taśmą.
5. I nietoperz gotowy! :)
Rozmawialiśmy też o nietoperzach, słuchaliśmy jakie odgłosy wydają, bawiliśmy się w echolokację z zamkniętymi oczami.
Na końcu były karty pracy do wypełnienia:
Zapraszam do nietoperzowania ;)
ale super nietoperek!!! :) spróbuję zrobić takiego :)
OdpowiedzUsuńPomysł na nietoperza jest świetny :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, skoro wrzuciłaś przepis, to na pewno nie pogniewasz się, gdy wykorzystam na zajęciach z poznańskimi maluchami, prawda? :)
OdpowiedzUsuńjasne, korzystaj, po to jest ;)
Usuńświetny nietoperz:) lubię takie prace, które można wykonać razem z dziećmi. zapraszam do mnie, mam też kilka pomysłów na zabawę z najmłodszymi. (niedawno założyłam bloga, pomysłów będzie więcej) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń