piątek, 7 listopada 2014

jestem!

Witam Państwa :)
łoj, jak mnie już dawno tu nie było...
Ale chyba wreszcie nadszedł czas odkurzyć bloga.

Po pierwsze to chciałam niezmiernie podziękować Marcie z Niby Nic za piękne etui na kolczyki, które od niej dostałam!


Cudowne jest, jak widać nie tylko kolczyki tam mi się zmieściły ;) Zdjęcia nie są zbyt dobre - przepraszam, ale pochmurno strasznie, nie mam tu mini studia ani lamp, muszę się nauczyć robić zdjęcia w angielskich warunkach ;)

A co tam u nas? Końcówka już właściwie, termin za 2 tygodnie, ja wreszcie zaczęłam macierzyński. Lubię pracę na uczelni i doktorat mnie za bardzo nie zamęcza, ale nadszedł dobry czas na odpoczynek w domu. Jutro jeszcze impreza, tzw. baby shower, czeka mnie zrobienie tortu, muffinek itd.

Mamy się dobrze, ćwiczymy wiązanie chusty na misiu, ja na prawdę miałam super czas ciąży, nie mam na co narzekać :) Chodzę jeszcze na zajęcia Hypnobirthing, super sprawa, ćwiczenia oddychania i relaksowania się, szkoda że w Polsce nie jest to takie rozpowszechnione. Za to tutaj korzystam ile mogę ;)


Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!

4 komentarze:

  1. No co my tu mamy , coś co uwielbiam , mam kilka i zawsze zabieram ze sobą na wyjazdy. Saszetki na biżuterię , piękna ta twoja twórczość . Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz! A te saszetki bo wspaniały pomysł. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sylwuś, cieszę się , że jesteś i mam nadzieję, że niedługo zobaczymy maleństwo. Pozdrawiam i ściskam !!!

    OdpowiedzUsuń