Dziś jeszcze jeden post, bo zrobiłam pierwszą bombkę karczocha! ;) Nie jest jeszcze dopracowana, ale już jestem zadowolona i już wiadomo co połowa rodziny dostanie na Mikołaja ;)))
super karczoch :) strasznie mi się one podobają ale nie mam pojęcia jak to się robi, chyba muszę neta przeszukać...hm... Tak czy inaczej Twój karczoch jest ok!
super karczoch :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się one podobają ale nie mam pojęcia jak to się robi, chyba muszę neta przeszukać...hm...
Tak czy inaczej Twój karczoch jest ok!
O! Śliczna!
OdpowiedzUsuńKapitalna bombunia ;-))
OdpowiedzUsuńSuperowa bomba. Niezwykle pomysłowa.
OdpowiedzUsuńBombka fajna bardzo, dobry pomysł na świąteczny prezent :))
OdpowiedzUsuń