sobota, 11 kwietnia 2009

Happy Easter! Alleluja!







Nie lubię pisać pamiętników i nigdy wcześniej nie miałam bloga, a tego założyłam żeby mieć gdzie zebrać zdjęcia moich filcowych wypocin, ale tym razem muszę się pożalić że tu Święta, pieczenie, sprzątanie i te piękne nabożeństwa wieczorne, a w czwartek mam dwa kolokwia, w piątek egzamin... Niby to zerówka, ale taka zerówka której poprawiać nie można. I co tu robić?
PS. Powstał już mazurek nr 2 z przepisu filcowej krowy , tym razem nawet trochę lepszy ;) bo w końcu uczymy się na błędach.

Wesołych Świąt!
Hallelu-Jah!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz