Trochę spóźniony post, ale lepiej późno niż wcale ;)
W tym roku 15-to mięsięczniak zrobił pierwsze pisanki.
Na papierze, flamastrami i z małą obróbką przez mamę ;)
Zabawa wyglądała tak:
15-to miesięczniak przygotował podkład z którego mama wycięła jajka. Potem tylko nakleić na kolorowy blok, dodać kilka szczegółów dla ozdoby (to też wspólnie, ale niektóre były najpierw w buzi, a potem dopiero na kartce ;) i wielkanocne karteczki-pisanki gotowe!
Ależ piękna zabawa. Wspaniałe jajka poczyniliście.
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki :o)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuń