Korzystałam z tego wykroju (źródło: internet):
1. Przygotowujemy i prasujemy materiał. Ojj jak ja nie lubię prasowania ;)
2. Odrysowujemy na materiale kontury wykroju.
3. Spinamy szpileczką dwa kawałki materiału, żeby się nie przesuwał.
I przeszywamy po zaznaczonym konturze. Pamiętając tylko, żeby zostawić miejsce na wypełnienie bez zszycia ;) Myślę że nie ma w tym nic trudnego, jedyne co mogę dodać to to, że warto najpierw sobie zagiąć i przeszyć materiał na nogi. Po co? A po to, że łatwiej będzie wywinąć na drugą stronę, nie będzie się pruł. W zasadzie można by tak zrobić i z tułowiem i z rękami, ale ręce zszyłam inaczej, nogi inaczej - o tym później.
Tu już gotowa noga, jeszcze nie wywinięta na drugą stronę:
I tu już łapki i tułów:
4. Czas na uszka! W tym przypadku wywracać na drugą stronę będziemy przez środek. Jedna część (zewnętrzna uszek) jest w całości z jednego kawałka materiału w kolorze ciała króliczka. Wewnętrzna część uszek jest z dwóch kawałków kolorowych, oddzielnie prawe i lewe uszko. Skorzystałam z tego, że materiał był fabrycznie przeszyty na końcach.
Widzicie że po zszyciu w środku została dziura, przez którą wywijam uszka na drugą stronę.
6. Teraz wypychamy. Ja używam wypełnienia do zabawek z hurtowni wypełnień.
7. I zszywamy. Pamiętajcie o podwinięciu kawałka materiału do środka (tułów podwijamy, nogi wkładamy do środka i przytrzymujemy szpileczką).
Nogi zszyłam ściegiem za igłą.
Ręce najpierw przeszyłam dookoła, żeby wypełnienie się nie wydostawało.
I potem doszyłam do królika "na okrętkę" ;)
Na końcu doszywamy uszka - ściegiem za igłą albo przed igłą - wszystko jedno, staramy się tylko żeby zszycie było równe ze szwem na główce.
8. Wyszywamy oczka, nosek i ewentualnie buźkę. Gdyby ktoś chciał wiedzieć, tajemniczy supełek ukryłam pod uszkiem ;)
Zawiązujemy supełek i gotowe!
Królik gotowy :) Więcej zdjęć już ubranego królika w poprzednim poście. Tym razem miałam za mało materiału żeby uszyć typowe tildowe pantalony, dlatego uszyłam takie zwykłe spodenki z dwóch kawałków materiału. Następnym razem kiedy będę szyła królika, zrobię tutorial z tildowymi spodenkami.
Mam nadzieję że ten się komuś przyda, pozdrowienia!
Fajnie przygotowałaś ten tutek, wszystko zrozumiałam, dzięki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniały toturial. Tez się zabierałam do króliczka ale właśnie TEGO mi brakowało:)
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie umiem szyć bo zaraz zrobiłbym takiego królikasa.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńSuper króliczek. Zapraszam na mojego bloga limegreen83.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper kursik :) Pięknie tu :) Rozgościłam się i z ogromną przyjemnością zostaję na dłużej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA.J. z http://skrzydlatachatkaaj.blogspot.com/
a ja nie do końca zrozumiałam przyszycie rączek. Co to znaczy przyszyć "dookoła" ręce a potem na "okrętkę". To nie to samo? Jeśli mogę to poproszę o zdjęcie z boku żeby można było zobaczyć jak są przyszyte. Są one na szwie spłaszczone jak nóżki?
OdpowiedzUsuńto samo, chodziło mi o to że zszywam samą rączkę tak żeby nie było dziury w środku, a potem taką zszytą doszywam do królika; tak są spłaszczone jak nóżki
UsuńSuper tutorial! Bardzo dziękuję za odkrycie tajemnicy z supełkiem pod uszkiem - ile ja się naszukałam, nakombinowałam - dziękuję!
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :)
UsuńŚmieszne;)... mam identyczne zelazko i identyczną maszynę i takie same nożyczki jak na zdjęciu;) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńa to ciekawe ;)
Usuńach i jeszcze sie dopatrzyłam... miałam tez bluzke z podobnego różowego materiału jak na tej podkładce (?) pod zelazkiem. Bunia;)
OdpowiedzUsuńa tak poza tym;) superaśny ci wyszedł ten królik;) moze spróbuje tez uszyc dla mojego skarbeczka taka przytulanke;) Bunia
OdpowiedzUsuńja niestety nie rozumiem z tego nic... i nie wiem czemu szew wychodzi na srodku pyszczka skoro teoretycznie przy kazdej zabawce mojej są szwy po bokach i zabawka jest plaska :(
OdpowiedzUsuńżeby nie był płaski to właśnie szew jest na środku pyszczka, te zaokrąglenia z wykroju to pyszczek, to niżej to nosek, troszkę bardziej spiczasty. W końcu wykrój nie jest symetrycznym kółkiem czy elipsą właśnie po to. Spróbuj sobie go po prostu odwrócić jak już wypchasz, tak żeby szew był na środku i zauważysz kształt.
UsuńJest śliczny!na pewno się przyda 😘 zapraszam na mojego bloga http://swiatkaszydla.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuń