Obiecałam napisać ciekawy przepis na zimną kawę.
Ale zacznę od ciekawych kostek lodu.
Mroziłyście już coś w kostkach lodu?
Ja niedawno zrobiłam takie ze stokrotkami ;)
A skoro już o kostkach lodu, to właśnie do naszej frappe trzeba zamrozić mocną kawę.
W moim przypadku była to mocna kawa zrobiona w kawiarce, potem wystudzona i zamrożona.
Jak widać wykorzystałam też silikonowe foremki na muffinki.
Taką zamrożoną kostkę kawową wrzucamy do zimnego mleka.
I właściwie frappe już gotowa!
Im dłużej się czeka, tym mocniejsza będzie kawa (więcej kawowego lodu się rozpuści).
Na to nasze gorące lato pychota ;)
Polecam!
A przy okazji prezentuję jeszcze dwie kolejne bransoletki:
Pięknego dnia!
Sylwik.
Rewelacyjny pomysł z tą frappe :) A bransoletki piękne a ta zielono - żółta iście letnia :)
OdpowiedzUsuńKawy nie lubię, więc uwierzę na słowo że smakowało hihihii ;-)) Stokroteczki w lodzie śliczne ;-)) Jak miło zobaczyć znów Twoje biżutki. Bransoletki piekne ;-))
OdpowiedzUsuńBransoletki są super !!! A pomysł na kawę mrożoną świetny :))
OdpowiedzUsuńO, fajny pomysł z kawą - do przetestowania jutro :))
OdpowiedzUsuń